Taka mała kara umowna…

Gabriela Jędrys        16 lipca 2014        3 komentarze

Pewnie miałeś już kiedyś kontrolę NFZ, a jeżeli nie, to prędzej czy później będziesz ją miał. Taki już los świadczeniodawcy NFZ

W wyniku przeprowadzonej kontroli, bardzo często Fundusz stwierdza drobne uchybienia w realizacji obowiązków umownych i nakłada karę umowną w wysokości do tysiąca złotych, co zazwyczaj dla świadczeniodawców nie stanowi dużej dolegliwości.

Płacisz ją sam, bądź jest ona potrącana z bieżących wierzytelności, czyli z Twojego wynagrodzenia, które otrzymujesz od NFZ i wydaje się że można o niej zapomnieć. Kto by się szarpał o parę złotych?

Niestety, przy następnym konkursie na udzielanie świadczeń, o ile wypada on w roku następującym po nałożeniu sankcji, kara przypomina o sobie poprzez odjęcie punktów z ich ogólnej liczby, uzyskanej za poszczególne kryteria oceny ofert. Okazuje się, że  Fundusz ukarze Cię podwójnie – finansowo po zakończonej kontroli i w chwili gdy ubiegasz się  o kolejną umowę na udzielanie świadczeń. Tylko kilka punktów waży bardzo często na ocenie ogólnej i powoduje utratę kontraktu.

Wobec tego ta „mała kara” nie powinna być bagatelizowana i także wówczas należy dać sobie szansę i złożyć przewidziane prawem środki odwoławcze, wyczerpując do końca procedurę.  Doświadczenie uczy, że procedura jest długotrwała, co może w pewnych sytuacjach okazać się zbawienne.

Ujemna punktacja dotyczy postępowań kontrolnych zakończonych w roku poprzedzającym postępowanie konkursowe. Zakończonych, a więc takich w których wyczerpane zostały wszystkie środki odwoławcze, bądź takich w których świadczeniodawca żadnych środków nie składał. Może być tak,  że dwóch świadczeniodawców, tak samo ukaranych i za taki  sam rodzaj uchybień, ale w różnym czasie, poniesie całkowicie odmienne konsekwencje jej wyników – jednemu punkty zostaną odjęte, drugiemu nie i to tylko dlatego że różny był czas kontroli.

Nie jest to najbardziej sprawiedliwe rozwiązanie, zwłaszcza wobec obowiązku naprawienia błędów i wypaczeń, które zostały w kontroli stwierdzone. Fundusz dokładnie sprawdzi, czy jego zalecenia wykonałeś i zapewne zdążysz to zrobić przed złożeniem oferty.

Reasumując: jeżeli zapłaciłeś karę umowną w ubiegłym roku (2013), a w tym roku (2014), będziesz składał ofertę,  Fundusz odejmie Ci punkty. Jeżeli ukarany zostałeś w 2012 albo 2014 roku – nie poniesiesz konsekwencji. Nie szukajmy w tym logiki…

A to jest kąkol – ale w rzadziej spotykanej białej odmianie, więc zasługuje na to by rósł w moim ogrodzie i nie był traktowany jak chwast.

IMG_8233

{ 3 komentarze… przeczytaj je poniżej albo dodaj swój }

tomek 24 lipca, 2014 o 11:39

dobry blog, ale co do treści wpisu to się nie zgadzam 🙂 z jednym, mianowicie o ile ja wiem liczyła się każda skutecznie zakończona kontrola przeprowadzona w okresie obowiązywania „ostatniej” umowy pod warunkiem, że dotyczyła właśnie tej umowy. Czyli, jeżeli umowa ostatnia zawarta była na okres od 2011 r. do 2013 (później aneksowana) to kontrola tej umowy przeprowadzona w 2012 r. zakończona karą również powodowała punkty ujemne. Kontrola wcale nie musiała odbyć się w 2013 r.

Odpowiedz

Gabriela Jędrys 24 lipca, 2014 o 18:56

Panie Tomku, cieszę się że blog się Panu podoba, mimo że jeszcze taki „początkujący”.
A wracając do kontroli – co innego NFZ robi, a co innego powinien robić – nie może odejmować punktów za każdą kontrolę, w wyniku której nałożył sankcje, bo wyraźnie w zarządzeniu jest mowa że ocenie w ofercie podlega kryterium jakości, ocenione poprzez wyniki ostatniej prowadzonej i zakończonej kontroli. Często zdarza się przecież, że Fundusz kilkakrotnie przeprowadza kontrolę tej samej umowy w okresie jej obowiązywania, albo prowadzi powtórną kontrolę, w której stwierdza te same naruszenia. Ponadto w przepisie zarządzenia mowa jest o umowie obowiązującej w roku poprzedzającym rok postępowania konkursowego.

Odpowiedz

tomek 24 lipca, 2014 o 21:56

dokładnie to brzmi tak wyniki ostatniej kontroli (a zatem dowolnej niekoniecznie z 2013 r. pod warunkiem, że ostatniej u tego świadczeniodawcy, zatem jeżeli zdarzyło się, że były u niego dwie lub trzy kontrole dotyczące tej umowy, ostatniej, to liczyła się tylko ta ostatnia pozostałe nie) przeprowadzonej przez Narodowy Fundusz Zdrowia i zakończonej wystąpieniem pokontrolnym z uwzględnieniem ewentualnych zastrzeżeń wniesionych do dyrektora oddziału wojewódzkiego Narodowego Funduszu Zdrowia do wystąpienia pokontrolnego. Wyniki kontroli odnoszą się do całego okresu obowiązywania umowy zawartej na realizację świadczeń w danym zakresie świadczeń, obowiązującej w roku poprzedzającym rok (a zatem kontrola musi dotyczyć umowy zawartej na lata np. 2011-2013, inaczej mówiąc w przypadku świadczeniodawcy, który miał kontrolę umowy przedostatniej np. na lata 2008-2010 to bez względu na wynik ta kontrola się nie liczyła ), którego dotyczy postępowanie w sprawie zawarcia umowy o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej.
Reasumując liczyła się OSTATNIA u danego świadczeniodawcy kontrola dotycząca umowy BEZPOŚREDNIO poprzedzającej kontraktowanie

Odpowiedz

Dodaj komentarz

Wyrażając swoją opinię w powyższym formularzu wyrażasz zgodę na przetwarzanie przez Kancelaria Radcy Prawnego Gabriela Jędrys Twoich danych osobowych w celach ekspozycji treści komentarza zgodnie z zasadami ochrony danych osobowych wyrażonymi w Polityce Prywatności

Administratorem danych osobowych jest Kancelaria Radcy Prawnego Gabriela Jędrys z siedzibą w Krakowie.

Kontakt z Administratorem jest możliwy pod adresem kancelaria@umowynfz.pl.

Pozostałe informacje dotyczące ochrony Twoich danych osobowych w tym w szczególności prawo dostępu, aktualizacji tych danych, ograniczenia przetwarzania, przenoszenia danych oraz wniesienia sprzeciwu na dalsze ich przetwarzanie znajdują się w tutejszej Polityce Prywatności. W sprawach spornych przysługuje Tobie prawo wniesienia skargi do Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych.

Poprzedni wpis:

Następny wpis: