Gdyby gdzieś sprzedawali czas, to chętnie kupiłabym tak z pięć dodatkowych godzin dziennie. Właściwie można by nie spać i mieć te godziny, jednak obawiam się o ich jakość. Zupełnie nie jest tak, że nie mam o czym pisać na blogu, jest nawet wprost przeciwnie. W całej Polsce od końca zeszłego roku trwają postępowania konkursowe, w które jestem zaangażowana. Gdyby pokusić […]